System płatniczy w Polsce jest jednym z najbardziej rozwiniętych na świecie. Pierwsze zbliżeniowe karty płatnicze w Polsce wydano już w 2007 roku, a ich liczba stale rośnie. Z roku na rok przybywa również nowych technologii, które są wykorzystywane do dokonywania płatności z funkcjonalnością zbliżeniową. Dziś płatności mogą zostać udostępnione na dowolnym przedmiocie, a szybkość dokonania transakcji mierzy się maksymalnie w sekundach.
Zbliżeniowe karty płatnicze – historia
Gdy w 2007 roku Mastercard wraz z ówczesnym Bankiem Zachodnim WBK a dziś Santander Bank Polska uruchomił pierwszą w Polsce zbliżeniową kartę płatniczą, mówiło się o wielkim przełomie. Technologii, która doprowadziła do rewolucji na rynku płatności poprzez znaczne przyśpieszenie czasu realizacji transakcji. Jednak pojawienie się nowej technologii przyniosło również duży niepokój wśród klientów banków, którzy stosunkowo niechętnie rozpoczynali swą przygodę z kartami zbliżeniowymi. W sieci znaleźć można było wiele instrukcji, filmów pokazujących, w jaki sposób uszkodzić zbliżeniowość na karcie płatniczej, aby w dalszym ciągu możliwe było realizowanie transakcji stykowych. Negatywne podejście do płatności zbliżeniowych klienci argumentowali względami bezpieczeństwa, które jednak nie były zgodne z prawdą. Ponieważ od samego początku zbliżeniowość cechuje co najmniej taki sam poziom bezpieczeństwa transakcji co stykowość. Dodatkowo wprowadza karty płatnicze na nowy poziom.
Zobacz także: Jak działa karta debetowa
Popularyzacja zbliżeniowości
Mimo początkowej niechęci swoich klientów do dokonywania transakcji zbliżeniowych banki dalej stawiały na rozwój tej technologii. Kolejne karty niezbliżeniowe zastępowano kartami zbliżeniowymi, a na rynku pojawiały się nowe produkty płatnicze. Zarówno Visa jak i Mastercard udostępniły dla klientów specjalne karty zbliżaki pozwalające tylko na płatności zbliżeniowe. Na różnych festiwalach, imprezach plenerowych, a także dyskotekach umożliwiano dokonanie transakcji brelokami lub innymi gadżetami.
Dziś natomiast mało, kto pamięta o początkowych zastrzeżeniach dla płatności zbliżeniowych. Klienci nie wyobrażają sobie wykonywania standardowych płatności i spędzania znacznie większej ilości czasu przed terminalem. Dłuższy czas dokonywania transakcji jest również nie na rękę właścicielom punktów handlowych, którzy musieliby wydłużyć obsługę pojedynczego klienta.
Obecnie prym wiodą płatności mobilne, które stają się coraz bardziej popularne w Polsce i na świecie. Poprzez digitalizowane karty płatnicze w telefonie wykonuje się z miesiąca na miesiąc coraz więcej transakcji. Zapewne wraz z wymianą pokoleniową ich udział w rynku będzie jeszcze bardziej znaczący.